Śledzie w płatkach kukurydzianych

Śledzie są jednymi z najzdrowszych ryb. Najczęściej zjadam je pod postacią matiasów w oleju z cebulką, jako koreczki, albo elementy sałatek. Jakiś czas temu podzieliłam się przepisem na tatara śledziowego KLIK
i obiecałam, że jak tylko wpadną mi w ręce surowe śledzie to nie omieszkam się tym pochwalić. No i stało się.
Pamiętam jak będąc dzieckiem jeździłam na kolonie nad morze i zewsząd dobiegał mnie zapach smażonych ryb, który w połączeniu z falującym od upału powietrzem i szumem morza jest jednym z moich przyjemniejszych wspomnień z dzieciństwa. I mimo, że nie potrafię odtworzyć tego smaku śledzia smażonego w trochę już chyba starym tłuszczu, to jak tylko mam okazję - próbuję.


Składniki:
śledzie (ja szczęśliwie kupiłam już wypatroszone)
sól, pieprz
płatki kukurydziane
olej
dużo soku z cytryny
jajko

Śledzie myję i przyprawiam, kropię sokiem z cytryny. Odstawiam na chwilę do lodówki. Płatki kukurydziane rozgniatam wałkiem (można użyć blendera, ale minusem jest to, że myje się go trudniej niż wałek). Jako rozbijam i maczam w nim śledzie, które później obtaczam w płatkach. Smażę na oleju ok. 10 minut.







Komentarze

Popularne posty